poniedziałek, 6 czerwca 2016

Dzień z Szantą i Mysią :)

Cześć!
W Sobotę była u mnie Dominika i teraz UWAGA z swoimi ŚWINTUCHAMI!!! No więc opowiem jak to było. Na początku bałam się je spotkać ze sobą, ale Dominika powiedziała że jej świnki nie gryzą no chyba, że się zdenerwują. Potem Coffee zaczęła ciągle chodzić za Szantą, a Cookie wąchała Mysię. Jak wyszłyśmy na dwór, by zerwać świnkom rzodkiewki i poziomek to Szanta i Mysia zostały w transporterze, a moje świnki w klatce. Następnie jak przyszłyśmy Domi wzięła świnki na moje łóżko. Szanta z Mysią nie jadły poziomek, ale za to jadły rzodkiewka, a no właśnie świnki moją nową klatkę. Wpuściłyśmy je do klatki, by zobaczyć jak na siebie reagują. Było dobrze bawiły się  i jak to świnki jadły sobie. Potem poszłyśmy z nimi na dwór wzięłyśmy górę klatki i Dominika wygadywała głupoty. Np. co zrobiłyśmy by kiedy by był niedźwiedź lub tornado. A jak wróciłyśmy po prostu puściłyśmy je po podłodze.